Na parę godzin przed wyruszeniem XIV Szczecińskiego Marszu dla Życia chcielibyśmy przedstawić Wam ostatnią sylwetkę mężczyzny o walecznym sercu, człowieka niezłomnego, który ostatnią kroplę krwi oddał za umiłowaną Ojczyznę… Po latach odnaleziono jego szczątki, a dziś odbywa się jego pogrzeb.
Mjr Zygmunt Szendzielarz ps. „Łupaszka”
Przygoda Zygmunta z wojskiem rozpoczęła się w 1931 roku. Po ukończeniu gimnazjum w Styjcu, jako ochotnik wstąpił do Szkoły Podchorążych Piechoty w Ostrowi Mazowieckiej, a rok później zakwalifikował się do Szkoły Podchorążych Kawalerii w Grudziądzu.
W konspiracji działał początkowo w strukturach tzw. Kół Pułkowych, jednej z licznych w tym czasie grup konspiracyjnych, przyjmując pseudonim „Łupaszka”. W 1943 r. rozpoczął działalność, jako dowódca 5. Brygady Wileńskiej AK, mającej na swoim koncie szereg spektakularnych wystąpień zbrojnych przeciwko Niemcom oraz partyzantce sowieckiej.
W połowie maja 1945 roku Brygada liczyła ok. 200 ludzi i składała się z pięciu pododdziałów: trzech szwadronów, kompanii szturmowej i drużyny podoficerskiej. W pierwszych dniach września Szendzielarz otrzymał rozkaz rozformowania swojego oddziału, liczącego wówczas ok. 300 partyzantów. Łupaszka rozpoczął wówczas samotną walkę z komunistami.
W czerwcu 1948 roku UB rozpracowało i rozbiło Okręg Wileński AK. W rezultacie 30 czerwca 1948 roku w Osielcu pod Jordanowem Szendzielarz został aresztowany. Obława była ściśle utajniona, UB pozornie szukało niezidentyfikowanego góralskiego rozbójnika. Gdy niczego niepodejrzewający Szendzielarz wyszedł przed swoją chatę, został natychmiast otoczony przez funkcjonariuszy bezpieki i aresztowany.
Natychmiast po aresztowaniu, „Łupaszka” został przewieziony do Warszawy i osadzony w więzieniu mokotowskim przy ul. Rakowieckiej. Przebywał tam 2,5 roku, do 8 lutego 1951 roku. 23 października 1950 roku rozpoczął się proces byłych członków Okręgu Wileńskiego AK.
Szendzielarz nie zaprzeczał swojemu udziałowi w podziemiu antykomunistycznym ani nie poprosił o łaskę. Wszyscy, oprócz kobiet, zostali skazani 2 listopada 1950 r. przez sędziego Mieczysława Widaja na wielokrotną karę śmierci. Szendzielarz osiemnastokrotnie.