Beata gdy tylko zorientowała się, że jest w ciąży powiedziała o tym swojemu chłopakowi. Pierwsze słowa jakie od niego usłyszała brzmiały: „Nie ma takiej opcji abyś urodziła tego bachora”. Ona również go nie chciała, ale sposób w jaki została potraktowana przez ukochaną osobę przyczyniły się do ich rozstania.
Myślę, że ten mężczyzna niezbyt się tym przejął, mógł się poczuć zwolniony z odpowiedzialności za Beatę i ich poczęte dziecko. Nie są już razem, więc według niego to nie jego sprawa, my dobrze wiemy, że tak nie jest.
W tej sprawie prawdziwie pomogła koleżanka, która skontaktowała Beatę z Fundacją Małych Stópek. Doprowadziło to do mojej pierwszej trudnej rozmowy i kilku kolejnych, podczas których ciągle była na „nie”…jednakże nie zrażało mnie to, bo cały czas czułem że wciąż jest szansa na uratowanie życia. Tej szansy trzymałem się do końca, obiecując Beacie szeroko rozumianą pomoc materialną, a więc lokum gdyż rodzina również jest na nie, wyżywienie, lekarza oraz wsparcie przy opiece nad dzieckiem – przynajmniej na dwa lata.
Ktoś zapyta: a co dalej? Liczę, że dalej będzie dobrze i wiem z doświadczenia, że w takiej sytuacji gdy dziecko juz się pojawia podejście rodziny ojca dziecka często się zmienia, zaczynają kochać to dziecko biorąc za nie odpowiedzialność.
W tej sprawie proszę o waszą mocną pomoc finansową lub materialną, w szczególności chemię kosmetyczną.
Dla osób mogących pomóc finansowo podaję subkonto z prośbą aby wraz z przelewem wysłały do mnie sms na mój telefon 608752142 z info o przesłanej kwocie. To tak dla informacji i możliwości podziękowania, o co proszę.
ks. Tomasz Kancelarczyk tel. 608752142
prezes Fundacji Małych Stópek
Fundacja Małych Stópek
91 2030 0045 1110 0000 0430 3230
w tytule wpisać DAROWIZNA
adres do wysyłki ubranek i artykułów kosmetycznych
Fundacja Małych Stópek
ul. Św. Ducha 9
70 – 203 Szczecin
ps. w razie potrzeby szerszej informacji proszę dzwonić, a tak poza tym, to dołącz do obrońców życia na Fb
W tej sprawie prawdziwie pomogła koleżanka, która skontaktowała Beatę z Fundacją Małych Stópek. Doprowadziło to do mojej pierwszej trudnej rozmowy i kilku kolejnych, podczas których ciągle była na „nie”…jednakże nie zrażało mnie to, bo cały czas czułem że wciąż jest szansa na uratowanie życia. Tej szansy trzymałem się do końca, obiecując Beacie szeroko rozumianą pomoc materialną, a więc lokum gdyż rodzina również jest na nie, wyżywienie, lekarza oraz wsparcie przy opiece nad dzieckiem – przynajmniej na dwa lata.
Ktoś zapyta: a co dalej? Liczę, że dalej będzie dobrze i wiem z doświadczenia, że w takiej sytuacji gdy dziecko juz się pojawia podejście rodziny ojca dziecka często się zmienia, zaczynają kochać to dziecko biorąc za nie odpowiedzialność.
W tej sprawie proszę o waszą mocną pomoc finansową lub materialną, w szczególności chemię kosmetyczną.
Dla osób mogących pomóc finansowo podaję subkonto z prośbą aby wraz z przelewem wysłały do mnie sms na mój telefon 608752142 z info o przesłanej kwocie. To tak dla informacji i możliwości podziękowania, o co proszę.
ks. Tomasz Kancelarczyk tel. 608752142
prezes Fundacji Małych Stópek
Fundacja Małych Stópek
91 2030 0045 1110 0000 0430 3230
w tytule wpisać DAROWIZNA
adres do wysyłki ubranek i artykułów kosmetycznych
Fundacja Małych Stópek
ul. Św. Ducha 9
70 – 203 Szczecin
ps. w razie potrzeby szerszej informacji proszę dzwonić, a tak poza tym, to dołącz do obrońców życia na Fb