44 lata temu, nasz Sąd Najwyższy porzucił pierwszą z tych ponadczasowych idei. Lecz dzisiaj, trzy pokolenia później, dzięki wam wszystkim i wielu tysiącach, którzy uczestniczą w marszach w całym kraju, życie znów zwycięża w Ameryce.
https://www.youtube.com/watch?v=xTLbFkqirQE
[Mike Pence]
Dziękuję Ci Karen, Charlotte. Dziękuję wam wszystkim w imieniu prezydenta Donalda Trumpa, mojej żony Karen i naszej córki Charlotte.
Witam was wszystkich na 44 dorocznym marszu dla życia. To dobry dzień. Pod wieloma względami to najlepszy dzień dla marszu dla życia, jaki kiedykolwiek widziałem.
Jestem głęboko wdzięczny, że mogę dziś stać przed wami. Jestem głęboko wdzięczny, że jestem pierwszym wice-prezydentem Stanów Zjednoczonych, który miał zaszczyt uczestniczyć w tym historycznym wydarzeniu.
Ponad 240 lat temu, założyciele tego kraju zapisali słowa, których echo rozbrzmiewało przez wieki.
Zadeklarowali, że te prawdy są oczywiste, że wszyscy jesteśmy, że każdy z nas jest obdarzony przez naszego Stworzyciela, pewnymi niezbywalnymi prawami i pośród których są życie, wolność i poszukiwanie szczęścia.
44 lata temu, nasz Sąd Najwyższy porzucił pierwszą z tych ponadczasowych idei.
Lecz dzisiaj, trzy pokolenia później, dzięki wam wszystkim i wielu tysiącach, którzy uczestniczą w marszach w całym kraju, życie znów zwycięża w Ameryce.
Jest to widoczne w wyborze większości pro-life i wyborach Kongresu Stanów Zjednoczonych. Lecz nie jest to tak oczywiste jak historyczny wybór prezydenta, który opowiada się za silniejszą Ameryką, bogatszą Ameryką, prezydenta, który, mogę dumnie powiedzieć, stoi za prawem do życia – Prezydent Donald Trump.
Prezydent Trump poprosił mnie, abym był dziś tu z wami. Poprosił mnie, abym podziękował za wasze wsparcie, wasze opowiadanie się za życiem i wasze miłosierdzie dla kobiet i dzieci Ameryki.
Tydzień temu, na schodach Kapitolu, byliśmy świadkami inauguracji 45 prezydenta Stanów Zjednoczonych. Z własnego doświadczenia mogę państwu powiedzieć, że nasz prezydent to człowiek z silnymi barkami i wielkim sercem. Jego wizje, jego energia, jego optymizm są bezgraniczne i wiem, że znów uczyni Amerykę wielką.
Od pierwszego dnia jako prezydent, dotrzymuje swoich obietnic złożonych Amerykanom.
Chciałbym powiedzieć, że tutaj, na 1600 Pennsylvania Ave.[ siedziba prezydenta USA –dop. tłum.] , są ludzie dotrzymujący obietnic.
Dlatego właśnie w poniedziałek, prezydent Trump, przywrócił Mexico City Policy aby zapobiegać wspieraniu przez zagraniczne firmy organizacji promujących lub dokonujących aborcji.
Dlatego organy administracji będą współpracować z Kongresem aby zakończyć finansowanie aborcji przez podatników i osoby dokonujące aborcję. Zebrane środki przeznaczymy na pomoc kobietom w całym kraju.
Dlatego właśnie w przyszłym tygodniu, prezydent Donald Trump ogłosi nominacje na sędziów Najwyższego Sądu. Będą oni podtrzymywać nadane przez Boga prawa określone w naszej konstytucji i tradycję wielkiego sędziego Antonina Scali.
Wiecie, życie wygrywa w Ameryce. Dzisiejszy dzień jest świętowaniem tego postępu, do którego się przyczyniliśmy. Od dawna wierzę, że społeczeństwo może być oceniane przez to jak troszczymy się o najbardziej bezbronnych, osoby starsze, chorych, niepełnosprawnych i nienarodzonych.
Oto historyczny moment w walce o życie. I w tym momencie musimy być pełni szacunku i współczucia dla każdego Amerykanina.
Życie wygrywa w Ameryce z kilku powodów.
Życie wygrywa dzięki ciągły postępowi nauki, która wyjaśnia kiedy życie się rozpoczyna, coraz bardziej każdego dnia. Życie wygrywa dzięki hojności milionów rodzin adopcyjnych, które otwierają swoje domy i serca dla dzieci w potrzebie. Życie wygrywa dzięki miłosierdziu wolontariuszy i opiekunów centrów pomocy kobietom w ciąży i organizacjom religijnym, które wspierają kobiety w całym kraju.
Życie wygrywa dzięki cichemu wsparciu matek i córek, babć i wnuczek, dzięki rozmowom przy kuchennym stole czy przy kawie na uniwersyteckim kampusie. Mówi się prawdę. Miłosierdzie przezwycięża wygodę. A nadzieja pokonuje rozpacz.
Jednym słowem – życie wygrywa w Ameryce dzięki wam.
Więc naciskam was aby działać dalej. Jest zapisane : Niech będzie znana wszystkim ludziom wasza wyrozumiała łagodność. Niech ten ruch będzie znany z miłości, nie agresji. Niech ten ruch będzie znany z miłosierdzia, nie z konfliktów. Jeżeli zaś mówimy o naszych sercach, niech nic nie będzie silniejsze niż łagodność.
Wierzę, że będziemy dalej zdobywać serca i umysły dorastającej generacji jeżeli nasze serca jako pierwsze otworzą się dla nienarodzonych dzieci i jeżeli każdy z nas może przyjąć je takie jakie są, z hojności, bez osądu.
Aby uzdrowić nasz kraj, musimy przywrócić kulturę życia. Musimy nadal być ruchem, który przyjmie każdego, dba o wszystkich i szanuje godność i wartość każdej osoby.
Na pomniku Jeffersona są wyryte słowa naszego trzeciego prezydenta, który upomniał nas, tak dawno temu, że musimy pamiętać, że to Bóg dał nam życie i dał nam wolność.
W imieniu prezydenta Stanów Zjednoczonych i mojej małej rodziny, dziękuję wam, że stoicie za życiem. Dziękujemy za wasze miłosierdzie. Dziękujemy Wam za miłość dla kobiet i dzieci Ameryki.
I zapewniam was, zapewniam was, że razem z wami, nie znużymy się tą sprawą i nie spoczniemy dopóki nie przywrócimy kultury życia w Ameryce dla nas i naszego dobrobytu. Dziękuję i niech Bóg wam błogosławi.
I niech Bóg błogosławi Stany Zjednoczone Ameryki.
Tłumaczenie: Anna Skorodyńska
Wpis: Marcin Laskowski
► ✔
