Facebook zablokował konto białostockiego portalu za zdjęcia z „Marszu dla Życia i Rodziny”. „To skandal”
Facebook zablokował konto lokalnego portalu „Dzień Dobry Białystok”. Powodem miały być zdjęcia z „Marszu Dla Życia i Rodziny” zamieszczone na profilu. – To skandal. Nie mam możliwości wykonywania pracy dziennikarza – mówi Polskiemu Radiu redaktor naczelna Agnieszka Siewiereniuk-Maciorowska.
Szefowa portalu twierdzi, że w kilkudziesięciu zdjęciach zamieszczonych po „Marszu dla Życia i Rodziny” Facebook znalazł dwa, na których widać flagi ONR i Młodzieży Wszechpolskiej. To zdecydowało o zamknięciu całego konta.
Włącz powiadomienia na naszej stronie, kliknij dzwoneczek!
– Powodem zablokowania były zdjęcia z Marszu dla Życia i Rodziny. Było ich kilkadziesiąt, na dwóch z nich Facebook znalazł banery ONR i Młodzieży Wszechpolskiej. Faktycznie tam były, ale oni po prostu szli w tym marszu. Nie powiem przecież fotografowi, żeby wybierał jakieś specjalne kadry – mówiła Polskiemu Radiu Agnieszka Siewiereniuk-Maciorowska ,redaktor naczelny portalu.
– Jesteśmy bardzo popularnym, lokalnym portalem. Podajemy treści niewygodne dla lokalnej władzy, wyciągamy różne rzeczy – dodała.
– Skandalem jest dla mnie to, co się stało. Nie mam możliwości wykonywania pracy dziennikarza, relacjonowania wydarzeń z miejsc publicznych z Białegostoku jakim jest np. Marsz Życia i Rodziny. Sam Marsz odbywa się co roku, jest legalny, pod patronatem miasta, każdy może w nim uczestniczyć. Według Facebooka jest to niedozwolone – tłumaczyła
Właścicielka portalu uznała, że sytuacja przypomina cofnięcie się w czasie. – Uznanie publikowania zdjęć na których są krzyże, rodziny, flagi narodowe, za niezgodne ze standardami, to jest cofnięcie się w historii. Polacy walczyli z cenzurą kilkadziesiąt lat – stwierdziła dziennikarka.
źródło: polskieradio.pl