Propagatorzy ideologii LGBT wśród najmłodszych znaleźli nowy sposób na dotarcie do najbardziej niewinnej tkanki społeczeństwa. Powołując się na argument „naturalności” homoseksualizmu, jedno z amsterdamskich ZOO ukazuje występowanie tego zjawiska wśród zwierząt i kieruje swoją ofertę przede wszystkim najmłodszych.
Królewskie ZOO Artis w Amsterdamie tego lata pragnie ukazać „różnorodność seksualną w świecie zwierząt”. Oferuje wycieczki z przewodnikiem po „biseksualnych pingwinach, rybach zmieniających płeć, oraz samcach ptaków, które razem wysiadują pisklęta”. Artis angażuje się w festiwal „gejowskiej dumy” (Pride) odbywający się w stolicy Holandii od 27 lipca do 4 sierpnia. Wstęp na wycieczkę tematyczną „Homoseksualizm w królestwie zwierząt” jest darmowy.
Jak podaje portal De Telegraaf: „Homoseksualne zachowanie godowe (…) zaobserwowano u ponad 1500 gatunków ptaków i ssaków, w tym słoni, goryli, pingwinów, lwów i sępów. Nie chodzi tylko o seks; wspólne wychowywanie młodych przez pary jednopłciowe jest równie powszechne, zwłaszcza wśród gatunków ptaków”.
„Wiele bakterii i grzybów w ogóle nie uprawia seksu (…). Jednokomórkowa Tetrahymena ma siedem różnych płci. Każda płeć może się rozmnażać z dowolnym z sześciu innych rodzajów (…) istnieją również gatunki, które mogą zmieniać płeć, takie jak czarna, trójpasmowa ryba amphirion” – argumentuje holenderski portal.
„W tym roku nawet amsterdamskie ZOO już poczuło się w obowiązku zrobić specjalną akcję prezentowania zwierząt biseksualnych i zmieniających płeć, a największe media świętują w tym sukces. Ta akurat gazeta jest główna prorządowa i oficjalnie uważana za konserwatywną” – pisze na Facebooku Dominika Krupińska, prowadząca „jedyny polskojęzyczny serwis informacyjny o Kościele w Holandii i Belgii oraz chrześcijańskim dziedzictwie kulturowym dawnych ziem niderlandzkich”: adoptkhol.blogspot.com.
O ile uwarunkowany ewolucyjnie hermafrodytyzm części gatunków (np. ślimaków) da się usprawiedliwić warunkami środowiskowymi, to jednak nazywanie anomalii w postaci „homoseksualizmu zwierzęcego” naturalnym jest dość dużym nadużyciem. Widać jak Ideologia LGBT w Holandii, gdzie w marszach równości muszą brać udział przedstawiciele służb publicznych, a odmowa uczestnictwa w takim święcie grozi usunięciem z pracy, przyjęła już wymiar quasi-totalitarny.
Źródło: Facebook.com / detelegraaf.nl
PR