Nie łatwo jest mówić o darze jakim jest życie, zwłaszcza pośród wrogiego tłumu. Doświadczył tego Prymas Polski, który wytrwale głosił prawdę o człowieku w czasach komunistycznych. Wtedy, gdy ateizm bezczelnie panoszył się po naszym kraju. To On umacniał w rodakach wewnętrzną wolność i poczucie godności, wzmacniał wiarę, tożsamość narodową, a także wskazywał jak budować życie społeczne. To On tworzył podwaliny wewnętrznego, wolnościowego ruchu społecznego, który podtrzymał później Jan Paweł II. Bez wątpienia kard. Wyszyński jest więc postacią, która zasługuje na szacunek, pamięć i jednocześnie stanowi wzór do naśladowania.
To wielka łaska, że już niedługo będziemy mogli doświadczyć procesu beatyfikacyjnego kard. S. Wyszyńskiego. Warto przypomnieć, że wierny przyjaciel Karola Wojtyły, bardzo konkretnie wypowiadał się na temat godności człowieka. Był nieugięty, stanowczy i oddany słusznej sprawie. Mimo licznych represji i trzyletniego internowania, pozostał wierny Bogu i z oddaniem służył ludziom. Przypominał o ich wartości, bez względu na stan zdrowia, posiadany majątek czy kwalifikacje zawodowe. Jego misją było przede wszystkim wzmocnienie wiary w społeczeństwie oraz odbudowa chrześcijańskiej moralności.
Dlatego w kontekście zbliżającej się beatyfikacji Sługi Bożego kard. S. Wyszyńskiego,warto tym bardziej zwrócić uwagę na Jego dorobek. Wszystkie działania Fundacji Małych Stópek, dotykają kwestii naszego człowieczeństwa, o której przecież tak często mówił Prymas Polski.
Wszelkie przekonania, spostrzeżenia i działania dotyczące tematyki pro-life, Prymas oddawał Bogu i Jego Matce.
Prezentujemy fragment Ślubów Jasnogórskich, który tak pięknie przedstawia zawierzenie dzieł obrony życia Maryi, Królowej Polski.
Święta Boża Rodzicielko i Matko Dobrej Rady! Przyrzekamy Ci, z oczyma utkwionymi w żłóbek betlejemski, że odtąd wszyscy staniemy na straży budzącego się życia. Walczyć będziemy w obronie każdego dziecięcia i każdej kołyski równie mężnie, jak Ojcowie nasi walczyli o byt i wolność Narodu, płacąc krwią własną. Gotowi jesteśmy raczej śmierć ponieść, aniżeli śmierć zadać bezbronnym. Dar życia uważać będziemy za największą Łaskę Ojca wszelkiego Życia i za najcenniejszy skarb Narodu.
